Jest późna wiosna albo wczesna jesień bo kiedy leżą obok siebie na polanie w sercu lasu, otaczają ich wciąż (a może już?) zielone drzewa. Jest późna wiosna albo wczesna jesień bo on jest ubrany w błękitną polówkę i ciemne dżinsy. Leżą na nierówno skoszonej trawie a w plecaku mają pszeniczne piwo i warke radler. Rozmawiają o przyszłości i o tym kim będą po maturze. Ona czuje się prze szczęśliwa kiedy patrzy jak on snuje plany o ich wspólnym życiu - tym bliższym i tym dalszym. Pojedziemy nad morze.. A może za granice do pracy? A wiesz.. Chciałbym być ojcem chrzestnym dla Twojego dziecka. Jesteś najlepsza. A to co nas łączy.. To jakaś tajemnicza nic. Nikt jej nigdy nie rozerwie. Pamiętaj o tym.
Bała się kiedy to mówił. Ale czuła się ważna. Potrzebna i kochana.
Nic nas nie rozdzieli.
Jest późna wiosna albo wczesna jesień bo kiedy leżą obok siebie na polanie w sercu lasu, otaczają ich wciąż (a może już?) zielone drzewa. On ma na sobie zielony, dziurawy T-shirt i pocięte dżinsy. Leża na jej ulubionym, fioletowym kocyku, w plecakach maja perły i winogrona. Rozmawiają o studiach, nieudanych związkach i liczbie odbytych stosunków seksualnych. Głośny śmiech rozbrzmiewa wśród drzew. Ona wie że już tu była, że stąpa po kruchym lodzie ale.. tak jest dobrze.
Ty będziesz na zawsze.
Jakie ‘zawsze’?
~*~
Jest późna wiosna albo wczesna jesień bo kiedy leżą obok siebie na polanie w sercu lasu, otaczają ich wciąż (a może już?) zielone drzewa. On ma na sobie szarą koszulkę i dresowe spodnie. Świat nie istnieje. Tylko oni. Ich gorące usta i splecione dłonie.
Ale Ty wiesz, ze nic miedzy nami nie ma?
~*~
Jest późna wiosna albo wczesna jesień bo kiedy leży całkiem sama na polanie w sercu lasu...
Źródło: https://static.tumblr.com/4299e14e43042d74bd120c414787c062/daminai/usKnz7rj8/tumblr_static_tumblr_static_e3nsmwb7s88osg0c480sg4gkk_640.jpg
No to zafundowałaś podróż sentymentalną. Wyrwałem się z brudnego miasta, zatoczonych ulic, wiecznego zgiełku do lat spędzonych w małym miasteczku, gdzie z centrum do lasu było tylko kilka kroków.
OdpowiedzUsuńJa mam to szczescie i mieszkam w takiej wlasnie malowniczej okolicy ;)
UsuńCzujesz tematy i pięknie potrafisz malować słowami...
OdpowiedzUsuńWłaśnie...co oznacza słowo zawsze...słowo nigdy? przecież to jakby dożywotnia obietnica, taką tak ciężko złożyć, a ludzie tak często nadużywają tych słów. Kto może dać nam gwarancję, że "zawsze..." albo że "nigdy..."? Kto wie co się wydarzy w przyszłości...
OdpowiedzUsuń